08.10.2005 :: 10:38
Miłość... co to w ogóle znaczy... ? Spacery za ręke późnymi wieczorami? Częste randki w róźnych miejscach? Całowanie się na ławce w parku? Nie. Miłość to np ... Chęć siedzenia z drugą osobą i wpatrywanie się w jej oczy. Nieczego więcej nie trzeba! ... Tak przynajmniej ja to odbieram ... wokalista z kapeli Charllote Hmmm... a ja powiem, że popieram jego słowa. Miłości to nie jest rzecz materialna, oczywiście można sie całować, przytulać i takie tam ^^' Ale to nie jest najważniejsze... ważniejsze jest, że ten ktoś poprostu jest przy tobie. Pomaga ci w trudnych chwilach, jest z tobą na dobre i na złe. To jest najważniejsze ... przynajmniej ja tak to odbieram! Paulusia